Ściany naszej sali widowiskowej po raz kolejny ozdobiły przepiękne fotografie autorstwa Romana Kalinowskiego. Wernisaż wystawy zatytułowanej „Daleko od domu” odbył się 17 listopada w Bibliotece Publicznej przy ul. Gawędziarzy 8.
„Daleko od domu” jest nawiązaniem do poprzedniej wystawy Romana Kalinowskiego zatytułowanej „12 opowieści o Ja”, jednakże tym razem pokazuje życie codzienne mieszkanek Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego nr 2 przy ul. Strażackiej 57 w Rembertowie, a nie skupia się na konkretnych osobach. Dziewczęta przebywające w tej placówce trafiły tam na podstawie orzeczeń sądu. Większość z nich nie miała łatwego dzieciństwa. To, czego potrzebują najbardziej, za czym tęsknią, to dobra, normalna relacja z drugą osobą - rówieśnikiem lub dorosłym. Pobyt w ośrodku, wspólna praca wychowawców i dziewcząt daje nadzieję na odzyskanie zaufania do innych i budowanie poczucia własnej wartości.
Na 49 zdjęciach możemy obejrzeć nie tylko artystyczne portrety zagubionych życiowo nastolatek, ale też podejrzeć ich codzienność, relacje z innymi, emocje, okaleczone ciała. Dodatkowym walorem ekspozycji są fragmenty wierszy, monodramów, bajek terapeutycznych napisanych przez bohaterki oraz cytaty z internetowej księgi gości ośrodka prowadzonej w latach 2012-2018.
Oficjalne otwarcie wystawy poprzedzone zostało rozmową dyrektor Biblioteki Anny Sajnog z autorem fotografii Romanem Kalinowskim. Podczas wywiadu fotograf wyjaśnił przede wszystkim skąd wziął pomysł, jak wyglądała praca nad projektem i skąd czerpał inspiracje. Dodał, że najistotniejsze dla niego było zdobycie zaufania i nawiązanie dobrych relacji z wychowankami ośrodka, by jego prace były wiarygodne i naturalne.
Uczestnikami wydarzenia między innymi były dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego Monika Zdrzyłowska, wychowawczynie oraz bohaterki projektu. Podczas wieczoru nie zabrakło wzruszeń, ciepłych słów oraz podziękowań skierowanych do autora wystawy, Romana Kalinowskiego.
Ekspozycję będzie można podziwiać w sali widowiskowej do połowy stycznia. Serdecznie zapraszamy.